Dlaczego moje dziecko ma wciąż za mało witaminy D?

Witamina D ma ogromny wpływ na prawidłowy rozwój dziecka. Zwłaszcza na jego mocne kości, zęby, a także mięśnie i odporność. Zatrważające wyniki badań obnażają jednak brutalną prawdę, że niemal 99% dzieci cierpi na jej niedobory.

Witamina D przede wszystkim wspiera gospodarkę wapniowo-fosforanową w organizmie małego dziecka. To dzięki niej dzieci mają zdrowe zęby i mocne kości. To także ona wspiera prawidłowe funkcjonowanie mięśni oraz ma duży wpływ na odporność dziecka. Trudno zatem ją bagatelizować. Warto natomiast znać wszelkie możliwości dostarczenia jej małym dzieciom.

Jak zatem zapobiegać niedoborom witaminy D?

Słońce

Bez wątpienia głównym źródłem witaminy D jest synteza podskórna, która odbywa się pod wpływem promieniowania słonecznego UVB. Witamina D nazywana jest „witaminą słońca”, choć w rzeczywistości w naszym kraju trudno jest czerpać ją z promieni słonecznych.

Po pierwsze, Polska leży w strefie klimatycznej, w której możliwy czas „pobierania jej” ze słońca wynosi niewiele w porównaniu z równikiem. Prawidłowy czas ekspozycji na słońce powinien trwać  ok. 15 minut dziennie, wystawiając na działanie promieni ok. 18% ciała dziecka. W Polsce natomiast jest to możliwe jedynie w okresie między kwietniem a wrześniem.

Po drugie, rodzice, w trosce o swoje pociechy, dokładnie smarują ciało dziecka kremami zawierającymi wysokie filtry UV, zabezpieczając je przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Bez wątpienia jest to działanie konieczne, aby chronić delikatną skórę malucha przed poparzeniem i nowotworami skóry. Warto jednak wziąć pod uwagę, że to także skutecznie ogranicza dostęp słońca, a tym samym syntezę skórną pod wpływem promieniowania słonecznego UVB, a tym samym przyswajanie witaminy D przez organizm dziecka.

Dieta

Ze względu na niską zawartość witaminy D w produktach spożywczych jest ona trudna do pozyskiwania z diety. Znajduje się zazwyczaj w tłustych rybach morskich, które należy przygotować gotując, piekąc lub dusząc. Smażenie bowiem skutecznie niszczy witaminę D. Nie jest to dieta dla małych dzieci, a starsze trudno przekonać do jedzenia śledzi w oleju lub sardynek, bo to smaki, za którymi dzieci nie przepadają. Przeprowadzone badania wykazały, że małe dzieci z otyłością, z dietą  przyjmowały niemal ośmiokrotnie mniejszą dawkę witaminy D niż zalecana dzienna jej dawka. Stąd można wysnuć tylko jeden wniosek – nawet dobrze zbilansowana dieta nie jest w stanie zapewnić odpowiedniej ilości tej witaminy. Konieczne jest zatem dodatkowe jej podawanie.

Skąd ten ciągły niedobór witaminy D u dzieci?

Wprawdzie rodzice podają dzieciom suplementy diety, jednak zazwyczaj są to kompleksy witamin, które zawierają różne witaminy i minerały. Najczęściej nie mają w swoim składzie witaminy D w ilości pokrywającej dzienne zapotrzebowanie dziecka. Wielu rodziców podaje także dzieciom tran. Ten jednak, pomimo bezsprzecznie potrzebnych dziecku składników, nie zaspokaja w pełni zalecanej dawki witaminy D, niezbędnej do prawidłowego funkcjonowania organizmu i zdrowego rozwoju dziecka.

Konieczne jest zatem uzupełnianie niedoborów preparatem zawierającym w swoim składzie wymaganą dawkę, a jednocześnie przyjaznym w podawaniu. To zapewniają Meltiki. Przeprowadzone badania wykazują również, że spożywanie witaminy słońca redukuje niemal dwukrotnie objawy atopowego zapalenia skóry u dzieci. Zatem wpływ witaminy D na zdrowie i rozwój dziecka jest ogromny. Warto więc podawać dziecku właściwy preparat.

Artykuł zewnętrzny.

[Głosów:1    Średnia:5/5]

BRAK KOMENTARZY

ZOSTAW ODPOWIEDŹ