Pracy nie należy przenosić do życia rodzinnego. Jako dorośli staramy się tego unikać i oddzielać obowiązki zawodowe od domowego zacisza. To zdrowe i dobre podejście. Niestety, zdarza się czasami, że taką samą strategię, mimowolnie, stosujemy również w odniesieniu do szkolnego życia naszych dzieci.
Współpraca szkoły i rodziców
To zupełnie zrozumiałe, że wracając do domu po ciężkim dniu, chcemy spędzić czas z rodziną i zapomnieć na chwilę o obowiązkach dnia codziennego zarówno tych zawodowych, jak i tych szkolnych. Naturalnie, zadania domowe powinny zostać przez dziecko odrobione i także po szkole jest czas przeznaczony na naukę. Jednak, po wypełnieniu tego, co niezbędne, często zapominamy, że również podczas zabawy, niezbędna jest nasza konsekwencja w działaniach.
Posyłając dziecko do szkoły, słusznie oczekujemy, że poza nabywaniem niezbędnej wiedzy z zakresu nauki, pedagodzy będą uczyli nasze dziecko również relacji, obowiązkowości, współpracy z rówieśnikami, a nawet sposobu wyrażania emocji. Nie można jednak zapominać, że jeżeli my, jako rodzice, nie będziemy utrwalać dziecku zasad, jakich uczy się w szkole, zajdzie poważne ryzyko, że nasza pociecha nie będzie wdrażała ich w życie.
Instytucje zajmujące się funkcjonowaniem szkolnictwa i relacji pomiędzy szkołą i rodzicami lub opiekunami, w tym Komisje, pedagodzy czy psycholodzy, stale monitorują i pracują nad poprawą komunikacji. Zostało wyodrębnionych kilka ważnych obszarów, w których rola rodziców i rola szkoły w życiu dziecka powinny się wzajemnie uzupełniać.
Po pierwsze – relacja
Jeszcze zanim nasze dziecko osiągnie wiek przedszkolny a następnie szkolny, naszą rolą, jako rodziców i pierwszego wzoru do naśladowania, które dziecko bacznie obserwuje, jest budowanie relacji. Relacja, czyli wzajemne zaufanie, zrozumienie, poczucie bezpieczeństwa, to na etapie rozwoju emocjonalnym dziecka najważniejsze aspekty, od których zależy dalszy rozwój jego osobowości i równowagi. My, jako rodzice lub opiekunowie, jesteśmy odpowiedzialni za to, aby zapewnić dziecku stabilizację i warunki do rozpoczynania kolejnych, ważnych w życiu etapów. Niewątpliwie, jednym z takich etapów jest rozpoczęcie szkoły.
Po drugie – komunikacja
Komunikacja na ścieżce dom-szkoła/szkoła-dom jest fundamentalną podstawą do rozpoczęcia i prowadzenia procesu wychowawczego. Szkoła, do której uczęszcza nasze dziecko, powinna mieć wszystkie ważne informacje, dotyczące jego życia, rozwoju, sytuacji w domu, elementów mogących wpływać na jego zachowanie czy relacje z rówieśnikami lub nauczycielami. W drugą stronę – rodzic powinien od szkoły otrzymywać na bieżąco informacje dotyczące rozwoju dziecka, jego postępów, braków lub problemów. Wszystko, co dotyczy dziecka, powinno być komunikowane zarówno szkole, jak i rodzicom.
Po trzecie – zaangażowanie
Zaangażowanie rodziców w życie szkoły w znacznym stopniu zbliża rodzica do codzienności dziecka, gdy przebywa poza domem. Takie zaangażowanie może się przejawiać w pomocy przy organizowaniu wycieczek szkolnych, wydarzeń klasowych i innych, pozalekcyjnych zajęć.
Po czwarte – wsparcie
Nauczyciele dokładają starań, aby materiał przerabiany podczas zajęć lekcyjnych był dla dziecka zrozumiały i przyswajalny. Jednak nie każde dziecko radzi sobie z nową wiedzą równie sprawnie. Dziecko, które jest doskonałe z ortografii, może mieć problemy z matematyką i odwrotnie. Tutaj pojawia się rola rodziców, których pomoc przy powtarzaniu materiału z lekcji czy odrabianiu prac domowych jest niezastąpiona. Oprócz oczywistych korzyści, jakimi może być łatwiejsze zrozumienie przez dziecko trudnych dla niego zagadnień, umacnia się więź pomiędzy dzieckiem i rodzicem. A nad tą należy pracować nieustannie.
Po piąte – partycypacja w życiu szkoły
W każdej szkole tworzone są komitety rodzicielskie. Są one podzielone zarówno na mniejsze jednostki, ograniczające się do poszczególnych klas, jak również większe, zrzeszające w grupie rodziców z klas zróżnicowanych. Warto jest, jako rodzic, uczestniczyć w procesach decyzyjnych, zachodzących w szkołach. To od rodziców zależy, czy opracowany przez szkołę system wychowawczy będzie zgodny z ich oczekiwaniami.
Po szóste – konsekwencja
Wiele szkół, w swoim systemie, uwzględnia proces oparty o Program Daltoński. Program ten zakłada przede wszystkim rozwijanie u dziecka samodzielności oraz poczucia odpowiedzialności. W najlepszych żłobkach program daltoński wprowadzany jest już nawet od najmłodszych grup. Rolą rodziców jest tutaj wspieranie konsekwencji w prowadzeniu procesu wychowawczego. W czasie zajęć dzieci doskonale znają swoje obowiązki oraz harmonogram, w jakim odbywają się poszczególne z nich, dlatego nie należy go zaburzać, jeśli nie jest to absolutnie niezbędne.
Posługując się przykładem załóżmy, że w dwujęzycznym przedszkolu dzieci co piątek mają warsztaty artystyczne, podczas których wykonują prace związane z poznanymi w czasie tygodnia innymi, międzynarodowymi kulturami. Wiadomym jest dla dzieci, że po warsztatach uczestniczą czynnie w pracach porządkowych. Pomagają w sprzątaniu używanych akcesoriów, zbierają kredki, myją stoliki. Jest to stały element każdego piątku w przedszkolu i odbywa się na koniec zajęć tego dnia. Pamiętajmy, jako rodzice, że chęć wcześniejszego odebrania dziecka z placówki, powinna być wcześniej ustalona z nauczycielem oraz wyjaśniona dziecku. Powinno mieć ono świadomość, że brak konieczności wykonania jego obowiązków jest jednorazowa, a sytuacja wyjątkowa.
Źródło: Academy International – żłobek warszawa Wilanów